Kuchnia zero-waste: jak przechowywać jedzenie?

Dużym problemem wielu Polaków jest ilość marnowanego jedzenia. Choć coraz więcej osób zwraca uwagę na daty ważności produktów i stara się wykorzystywać pożywienie w odpowiednim terminie, wciąż dużym wyzwaniem jest ograniczenie wyrzucania resztek po obiadach czy pozostałości po przygotowywaniu posiłków. Przedstawiamy kilka porad, dzięki którym zaoszczędzisz pieniądze, a także wprowadzisz nieco filozofii “zero-waste” do swojej kuchni!

Mięso i warzywa z rosołu – jak je wykorzystać?

Po ugotowaniu pożywnego, esencjonalnego rosołu, zostaje zwykle bardzo duża ilość warzyw i mięsa. Możemy z nich przygotować zblendowany farsz do pierogów lub krokietów, a także pyszny pasztet z piekarnika. Do pokrojonych w kostkę warzyw wystarczy dodać nieco majonezu, wybrane przyprawy i dodatki (np. pokrojone jajko, ziemniaki, ogórki kiszone, cebulę i jabłka), by przyrządzić smaczną sałatkę jarzynową. Mięso z rosołu możemy również zamrozić, a po uzbieraniu jego większej ilości zblendować i przygotować większą ilość pierogów lub pasztecików.

Mrożenie dań

Wiele z przygotowanych dań możemy zamrozić. Do mrożenia nadają się wszelkie sosy makaronowe, gulasze mięsne i warzywne, a nawet kotlety mielone czy gołąbki. Dzięki takim porcjom szybko przygotujemy makaron z mięsnymi pulpecikami w sosie pomidorowym lub pyszne i pożywne sosy mięsne do placków ziemniaczanych.

Co zrobić z ziemniaków?

Z pewnością zdarza się każdemu, by po obiedzie została spora ilość ugotowanych ziemniaków. Możemy je wykorzystać do zrobienia ekspresowych klusek śląskich lub kopytek, które doskonale komponują się z sosem pieczarkowym lub duszonym mięsem. Ugotowane ziemniaki z poprzedniego dnia świetnie smakują po lekkim podsmażeniu na patelni i można je podawać m.in. z pieczonym kurczakiem lub kotletami schabowymi. Z wczorajszych ziemniaków możemy przygotować także szybki farsz do pierogów ruskich lub zmieszać je z twarogiem i cebulką i uformować niewielkie kotlety, które smażymy na głębokim oleju po wcześniejszym panierowaniu w bułce tartej.